In memoriam: ELEKTRODA śl.

Rzadko się zdarza, że tak wielu miłośników koni sportowych, a nie tylko dyscypliny powożenia, czuje prawdziwy żal, że taki koń jak ELEKTRODA nie wystartuje już w żadnych zawodach.

ELEKTRODA w 2024 roku zdobyła tytuł Mistrza Świata Młodych Koni 6-letnich w powożeniu zaprzęgami jednokonnymi i zapowiadała się wyjątkowo. Jest to kolejny koń wyhodowany przez Grzegorza Świątka – hodowcę mającego własną wizję koni zaprzęgowych, od lat sprawdzającego wyhodowane przez siebie konie w sporcie. A to jest nie jest częste. ELEKTORODA to klacz wpisana do księgi stadnej koni rasy śląskiej, jej ojcem jest Valenzio sch. warm. ze stada w Moritzburgu. Ogier ten w 2014 roku zdał test 50-dniowy i za jezdność oraz stęp otrzymał rewelacyjne noty – 2x po 9 pkt. Jej matka klacz Elektra, także wpisana do księgi sch. warm., która zasila stadninę Grzegorza Świątka od 2016 roku, wciąż żyje, więc jest szansa na uzyskanie od niej kolejnych koni sportowych.

Patrząc na wyniki zawodów międzynarodowych klaczy ELEKTRODA nikt nie ma wątpliwości, że klacz była wybitnym końskim sportowcem. Wielu znawców jeździectwa uważa, że nie wystarczy, aby urodził się utalentowany koń – musi on trafić na swojego zawodnika. W tym przypadku tak się stało. Klacz trafiła w ręce oraz lejce najlepszej polskiej powożącej, czyli Weroniki Kwiatek. Dwie utalentowane przedstawicielki płci pieknej, obie z charakterem, obie skazane na sukces.

Tak swój start i zwycięstwo w MŚMK 2024 we Francji wspomina Weronika Kwiatek, w rozmowie z Ewą Pogodzińską, redaktor naczelną kwartalnika „Hodowca i Jeździec”:

To jest dla mnie bardzo cenne zwycięstwo, gdyż to pierwszy koń, z którym pracowałam od samego początku. Mam już kilka medali MŚMK, ale ta wygrana ma szczególne znaczenie. Elektroda jest fenomenalną klaczą. To urodzona gwiazda, która od najmłodszych lat zwracała uwagę. Jest wrażliwa i nieco – nomen omen – „elektryczna”, ale potrafi zapanować nad tymi emocjami. Fantastyczne jest to, że w pełni mi zaufała i wykonuje wszystko, o co poproszę. W tym roku trzy razy wygrała międzynarodowe zawody na poziomie 2*, więc była dobrze przygotowana do mistrzostw

– powiedziała zawodniczka.

A Grzegorz Świątek tak opowiedział Ewie Pogodzińskiej o narodzinach kl. ELEKTRODA:

Od początku zapowiadała się na bardzo dobrego konia. Moją uwagę zwróciła miesiąc po odsadzenia od matki, czyli w wieku około 7 miesięcy, kiedy ruszyła wraz z innymi źrebakami w naszej biegalni. Sposób, w jaki weszła w kłus, a potem w galop, zapowiadał, że zostanie koniem wybitnym. Powiedziałem wówczas mojemu synowi, Bartkowi, że ta klacz zostanie mistrzynią świata. Syn przypomniał mi ostatnio te słowa.

– powiedział hodowca.

W wieku 3 lat Elektroda została u nas wstępnie zajeżdżona, czyli przyjęła siodło. Po dwóch-trzech lekcjach widać było, że ma temperament, ale uczy się bardzo szybko. Na tym etapie trafiła do Weroniki Kwiatek, która wszystkiego ją nauczyła. Jestem dumny z wyniku tej pary podczas MŚMK i mam nadzieję, że to nie koniec ich sukcesów.

– dodał.

Niestety tak się zdarza w hodowli i życiu, że nasze marzenia okupione pracą, trudem i często ogromnymi pieniędzmi, w ciągu krótkiego czasu legną w gruzach. Ale my, miłośnicy jeździectwa, czekamy na kolejne utalentowane konie, prowadzone przez team Grzegorz Świątek i Weronika Kwiatek.

Anna Cuber

Międzynarodowe wyniki klaczy ELEKTRODA ze strony FEI

Międzynarodowe wyniki klaczy ELEKTRODA ze strony FEI

Film ze zwycięstwa z powożeniowych MŚMK 2024:

fot. © FFE/PSV

Scroll to Top